Turbo KRYMAR - strona nieoficjalna

Czeka nas bardzo trudne zadanie. Bronimy zdobytego na trawie tytułu mistrzowskiego. Musimy szybko zapomnieć jednak o tym co było i skupić się na teraźniejszości. Tak to bowiem bywa, że ekipy które zdobywały najpierw mistrzostwo nie tylko go nie broniły, ale spadały z Ligi lub ledwo się w niej utrzymywały. Najlepsze przykłady Aptela czy Dragona. 

Dodatkowo przejście z boiska na halę zawsze wymaga od nas większego niż u innych zespołów dostosowania. Widać to było po naszych wynikach w pierwszych kolejkach tradycyjnie zaczynającego się w październiku II Turnieju Halowego. Rok temu bardzo wysoko 4:1 przegraliśmy z Dragonem. Dwa lata temu 2:0 z AB Grandem. Tym razem rywal ponownie z najwyższej półki. Cukiernia natomiast początki miała dobre rok temu remisowała 0:0 z Krokusem i wygrywała 2 lata temu 3:2 z Nankatsu.

Cukiernia jest dla nas zawsze bardzo niewygodnym rywalem. Ostatnio na hali zremisowaliśmy z nimi 0:0 po bardzo ciężkim meczu, gdzie remis był bardziej dla nas niż dla nich szczęśliwy.

W swoim składzie ma wielu dobrych i doświadczonych zawodników. W bramce do Kamila Kołpaka doszedł Artur Jarocki ograny w AB Grandzie. Mają świetnych strzelców w osobach Grzegorza Jurgucia, Dariusza Petruka. Ofensywnie usposobionym obrońcą jest też Jarosław Kryszczyński ze świetnym strzałem z czuba. Z przodu na ściance dobrze sobie radzą Robert Raczkowski, Sławomir Jabłoński czy Krzysztof Drągowski. Na boisku z bardzo dobrej strony pokazał się obrońca Dariusz Ostaszewski, a z nami zadebiutuje najpewniej kolejny bardzo ograny zawodnik z przeszłością w 4 ligowym Michałowie Grzegorz Janiak. Musimy tez uważać na kontry do których dobrze biega Marek Zadykowicz.

Jak widać były Rekin ma bardzo szeroką, silną i doświadczoną kadrę. Czekać nas więc będzie bardzo trudne zadanie. Jeżeli chcemy wygrać ten mecz, musimy do niego podejść jak do tego jedynego i najważniejszego! Tylko odpowiednie podejście, maksymalna koncentracja od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego oraz ogromne zaangażowanie da nam możliwość wygrania tego meczu. Mam nadzieję, że po jego zakończeniu każdy z nas będzie mógł powiedzieć, że dał z siebie wszystko ile mógł i wspólnie będziemy mogli się cieszyć ze zdobytych punktów! Jak ważny jest bowiem pierwszy mecz nie muszę chyba nikogo przekonywać.

Do boju Krymar!

• Komentarzy [0]
• czytano: [336]
• DO